Wyjeżdżasz na zagraniczny urlop po słońce i nowe wrażenia, a wracasz z dużym zadłużeniem, bo uległeś wypadkowi i musiałeś skorzystać z pomocy ratunkowej, lekarskiej lub szpitalnej. Jak temu zaradzić? Najlepiej wykupując ubezpieczenie turystyczne dopasowane do indywidualnych potrzeb.
Najpopularniejszą formą ubezpieczenia zdrowotnego przy wyjazdach zagranicznych jest darmowa karta EKUZ, czyli Europejska Karta Ubezpieczenia Zdrowotnego obwiązująca na obszarze 28 państw UE. Dzięki EKUZ polski turysta traktowany jest przez tamtejszą państwową służbę zdrowia jak obywatel danego kraju. Oznacza to tylko tyle, że ma zapewnioną darmową pomoc w tym zakresie, w jakim mają mieszkańcy danego państwa, jednocześnie płaci za to, za co oni muszą płacić. Obywatel Polski rozlicza się na miejscu albo rozliczają go fundusze zdrowia.
EKUZ nie obejmuje prywatnych usług opieki zdrowotnej, akcji ratunkowych (lot śmigłowca w górach może kosztować kilkanaście tysięcy złotych), kosztów transportu do kraju. Trzeba się też liczyć z tym, że zabiegi medyczne, które w Polsce są darmowe, za granicą mogą być płatne, co wynika z różnic w systemach opieki zdrowotnej. Ponadto niektóre kraje, takie jak Łotwa, ograniczają zakres refundowanych usług medycznych.
Drogie usługi medyczne
Pomoc medyczna w krajach UE co prawda nie jest droga tak jak w USA, Kanadzie i Singapurze, ale nie jest też tania, by mógł z niej skorzystać przeciętny Kowalski. Według danych z ostatnich lat za dzień pobytu w szpitalu we Włoszech należy zapłacić 1 765 PLN, w Hiszpanii – 1 605 PLN, w Grecji – 1 388 PLN, w Chorwacja – 657 PLN. Pomoc ambulatoryjna w Niemczech kosztuje 40-50 Euro, a na pięciodniowy pobyt w niemieckim szpitalu w przypadku zapalenia wyrostka należy wyłożyć kwotę 3 275 Euro. Czterodniowy pobyt w szpitalu we Włoszech i operacja złamanej kości podudzia kosztuje 7 682 Euro. Kwoty te nie wymagają komentarza.
Refundacja Narodowego Funduszu Zdrowia za niektóre zabiegi wykonane za granicą jest możliwa, ale wymaga wielu formalności i oczekiwania na decyzję NFZ-u. Z takiego rozwiązania korzystają głównie Polacy, którzy zapomnieli Europejskiej Karty Ubezpieczenia Zdrowotnego i w rezultacie ponieśli wysokie koszty usług medycznych.
Prawa do refundacji na pewno nie będą miały osoby wyjeżdżające do krajów spoza Unii Europejskiej i Europejskiego Stowarzyszenia Wolnego Handlu (tzn. Norwegii, Lichtensteinu, Islandii i Szwajcarii). W takich państwach jak Egipt lub Maroko karta EKUZ nie działa.
Pomyśl o własnym ubezpieczeniu
Mając to wszystko na uwadze warto przed wyjazdem za granicę pomyśleć o wykupie ubezpieczenia turystycznego. Dokonując jego wyboru należy zwróć uwagę na Ogólne Warunki Ubezpieczenia oraz rodzaj sytuacji nieobjętych odszkodowaniem.
Ama Consulting ma w swojej ofercie całoroczną Kartę SIC firmy SIGNAL IDUNA do nabycia także drogą online. Karta ubezpiecza podróżujące za granicą osoby od 5 do 30 roku życia, w zależności od tego, jaki wybrali wariant (World, World Sport, World Sport Plus), od:
* kosztów leczenia wraz z Assistance w związku z nagłym zachorowaniem lub nieszczęśliwym wypadkiem;
* kosztów ratownictwa;
* następstw nieszczęśliwych wypadków w tym śmierć i trwały uszczerbek na zdrowiu;
* odpowiedzialności cywilnej w życiu prywatnym za szkody na osobie i szkody rzeczowe;
* odpowiedzialności cywilnej związanej z amatorskim uprawianiem sportu, wyczynowym uprawianiem sportów, uprawianiem sportów zimowych i sportów wysokiego ryzyka.
Jest to idealne rozwiązanie np. dla studentów którzy sporo podróżują i nie muszą martwić się o ubezpieczenie.
Ubezpieczeniem nie są objęte zdarzenia mające związek między innymi z: umyślnym działaniem ubezpieczonego, działaniem pod wpływem alkoholu, narkotyków lub innych środków odurzających i zaburzeniami psychicznymi.
Karta SIC obowiązuje na terenie wszystkich państw świata, z tym że w zakresie ubezpieczenia kosztów leczenia oraz odpowiedzialności cywilnej nie obowiązuje na terenie Polski oraz w USA i Kanadzie.
Ubezpieczenie w produktach Bezpieczne Podróże i w Karcie SIC World, World Sport, World Sport Plus obejmuje koszty leczenia spowodowane przez SARS-CoV-1, SARS-CoV-2 z ich mutacjami.